
|
www.frenchcroissant.fora.pl Francuskie rogaliki najlepiej smakują u nas. |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joaynel.
je ne regrette rien.
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:30, 19 Lip 2009 Temat postu: Za Ces. |
|
|
Dobra ciocia Joaynel. daje za biedną Ces., która nie może się zalogować.
Dane autora:
- Aleksandra / ces.
- 17.
- 7765869.
- blog będzie, jak mnie przyjmiecie XD
Marie.
Marie.
Marie.
Moja słodka Marie. Marie miała dobre serce. Marie miała czystą dusze. Marie potrafiła rozbawić mnie do łez. Marie się śmiała, Marie płakała. A gdy płakała, płakałem razem z nią, a razem z nami – cały świat. Marie lubiła gotować, Marie lubiła śpiewać. Często mi śpiewała. Marie tez lubiła malować. Pięknie malowała, często jej mówiłem, że powinna to gdzieś wystawiać. Marie zawsze była skromna, nigdy się na to nie zgodziła. Marie była całym moim światem. Marie skradła mi serce. Marie była moim sercem. Celem Marie było dawanie nam szczęścia. Ona była naszym szczęściem. Naszym największym, najpiękniejszym, najcenniejszym skarbem. Marie lubiła też wyprzedaże. Na wyprzedaży kupiła różowe trampki...
Czasami otwieram moją starą szafę. Przez siedem wdechów i wydechów wpatruje się bezmyślnie w niej wnętrze. A potem w nią nurkuję. I szukam w niej, grzebię, przewracam, robię niemiłosierny bałagan. Bo nigdy nie pamiętam dokładnie, gdzie włożyłem to pudełko. Ale je wkładałem, tak niedawno. Jest takie nieduże. Kartonowe, brązowe, brzydkie. Widziałeś je? Nie lubię go. Ale jakoś nigdy nie jestem w stanie go zmienić. Przełożyć jego zawartości do innego, ładnego, kolorowego, najlepiej w kwiatki. Jak już je znajdę, kładę je po środku pokoju. A na nim różowe trampki...
Idę do kuchni. Zaparzam herbatę, lub kawę. Zazwyczaj herbatę, albo biorę zimne piwo z lodówki. Siadam na podłodze. Otwieram wieczko pudła i wkładam do niego rękę. Zamykam oczy. Wstążka – wsiała zawiązaną w kokardkę przy łóżeczku Leny, mojej córki. Samochodzik, czerwone porshe – mojego syna, Marca, uwielbiał się nim bawić. Flakon perfum – ulubionych perfum Marie. I te trampki. Te różowe trampki...
Nie słyszałem strzałów. Nie słyszałem tez ich krzyków. Wróciłem do domu. Dom pachniał obiadem, jej perfumami, talkiem dla dzieci. Jeszcze wypełniał go jej głos, płacz małej, śmiech mojego synka. Najpierw poszedłem do Leny – była uduszona. Potem do Marca – dwa strzały prosto w jego młode serduszko. Wszedłem do sypialni. A ona tam leżała. Na zakrwawionym łóżku. W różowych tamkach...
Pamiętam ją. Pamiętam ją doskonale. Pamiętam jej brązowe, miękkie loki, które zawsze pachniały jak wrzos. Pamiętam też jej złote oczy, takie duże złote oczy, które okalały gęste firanki, karbonowych rzęs. Zawsze spoglądała na wszystko z takim cudownym ciepłem. I te usta. Pamiętam też jej usta. Wąską górną wargę i nieco większą dolną, malinowe i słodkie, które tak pięknie wyglądały, jak się uśmiechała. Pamiętam jej aksamitną skórę, która zapachem przywodziła na myśl trawę skropioną letnią rosą. I jak się skupić, to pamiętam też jej głos, melodyjny, wesoły, lubiłem, jak śpiewała dzieciom kołysanki. I wiem na pewno, że miała różowe trampki...
Marie Saskia Matich – Kovac
Marco Gabriel Kovac
Lena Arnika Kovac
Moje słoneczka, które siedem lat temu, zgasły...
Dane bohatera:
* Emmanuelle Catherine Mathilde Lorrain.
* 20 lat.
* Zazwyczaj miła, zazwyczaj spokojna i ułożona.
Zazwyczaj pomocna i uśmiechnięta.
Zazwyczaj...
Samotna, zimna, niedostępna.
Wredna, cyniczna ii nienawidząca dla zasady.
Zagubiona dziewczynka z ogromem marzeń,
Schowana głęboko pod płaszczykiem obojętności dla ludzkiego istnienia.
Indywidualistka ze swoim własnym planem na przyszłość.
Sprawia by jej własne lęki, stały się lękami jej wrogów.
* Clémence Poésy
[poboczni: Jensen Ackles - Claude Nicola Lorrain.
Antonio Banderas - Armand Charles Pointe]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joaynel. dnia Nie 21:31, 19 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Melonek
R Y Ż A, jestem R Y Ż A !
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:35, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
*mad sobie mruczy* XD
hejka, przyjęta. *rozgaszcza się w fotelu i popija cappuccino*
ale się zdziwi Lita, jak wróci z wakacji. ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joaynel.
je ne regrette rien.
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:39, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
tak, forum się rozrasta xD w piorunującym tempie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|